PropertyValue
rdfs:label
  • Slenderman - Początek
rdfs:comment
  • Na początku był Bóg. Potem, po stworzeniu świata i wszystkich stworzeń wraz z ludźmi, Bóg odpoczywał, szczęśliwy z dobrych rzeczy, które stworzył. Jakiś czas później jednak anioły zbuntowały się przeciwko Bogu i odeszły w czeluście piekieł jako demony, prowadzone przez Lucyfera - Szatana. Później oczywiście, jak wiadomo Adam i Ewa zerwali jabłko skuszeni przez szatana i zostali wyrzuceni z Raju, i zamieszkali na Ziemi... Bóg był wściekły na Szatana. Walczył z nim. Walka trwała wiele, wiele wieków... - Jak Bóg może tak oszukiwać?! Stwarza sobie pomagiera... - Ale... Bóg mnie przecież kocha!
dcterms:subject
abstract
  • Na początku był Bóg. Potem, po stworzeniu świata i wszystkich stworzeń wraz z ludźmi, Bóg odpoczywał, szczęśliwy z dobrych rzeczy, które stworzył. Jakiś czas później jednak anioły zbuntowały się przeciwko Bogu i odeszły w czeluście piekieł jako demony, prowadzone przez Lucyfera - Szatana. Później oczywiście, jak wiadomo Adam i Ewa zerwali jabłko skuszeni przez szatana i zostali wyrzuceni z Raju, i zamieszkali na Ziemi... Bóg był wściekły na Szatana. Walczył z nim. Walka trwała wiele, wiele wieków... Lecz nie Szatan był jedynym złem - byli nim też ludzie zamieszkujący w owych czasach Ziemię. Bóg postanowił stworzyć kogoś, kto utrzyma na Ziemi sprawiedliwość. Powiedział więc: - Niech z traw rajskich, wody świętej i serca najczystszego, powstanie sprawiedliwy sędzia ludzkości Ziemskiej! I tak jak powiedział, tak się stało. Z traw ułożył się kształt ludzki, włosy jak złoto, z wody świętej błękitne oczy jego, i otrzymał on czyste serce. A Bóg nazwał go Ludex co oznaczało ,,Sędzia Sprawiedliwy". Nim jednak Bóg wysłał go na Ziemię, Szatan przyglądał się jego poczynaniom. Widząc Ludexa , rozwścieczył się. - Jak Bóg może tak oszukiwać?! Stwarza sobie pomagiera... Szatan w tem wpadł na pomysł, by mrokiem piekielnym opętać sędzie Boga, aby stał się sędzią samego Szatana... Nocą Szatan w postaci węża przypełznął do śpiącego Ludexa. Rozmawiali... - Ludex, jak możesz tak dawać się wykorzystywać? Przecież gdy Bóg pośle cię na Ziemię karze ci tylko zabijać ludzi, będzie tobą sterował jak marionetką... - Ale... Bóg mnie przecież kocha! - Nie wierz w to, przyjacielu. Jeśli chcesz dam ci wolną wolę, za odpowiednią cenę... Ludex zgodził się na umowę Szatana. Gdy Bóg posłał go na Ziemię, Szatan do niego przybył. To co zmienić sędzia najpierw to jego wygląda.Szatan obiecał mu wiele mocy, lepszych nich te, które miał Bóg. Nazywał Ludexa istotą dokonałą... - Dobrze więc ,teraz zmienię cię na wzór mój... Nagle ręce i ramiona Ludexa zwiodczały i wydłużyły się, tak samo jak jego nogi. Jego skóra przybrała kolor biały. Szatan więc dał mu ,,wolną wolę" i odszedł. Ludex chodził tak po świecie i go zwiedzał, gdy usłyszał głos swego stwórcy - Boga. - Ludexie , zawiodłeś mnie. Ty również uległeś mocy Czarta. Oczywiście masz wolną wolę, więc nie zabronię ci robić na tej Ziemii tego co zrobisz. Lecz wolną wolę miałeś zawsze, nie musiał ci jej Szatan dawać. Jednak skoro wolisz Władcę Ciemności jako swego pana, odbiorę ci twarz. Nie jesteś już jej godzien... Nagle twarz Ludexa zaczęła znikać. Oczy, usta, uszy, nos a nawet włosy - wszystko zniknęło. Jednak dzięki Szatańskiej mocy wciąż widział, słyszał, czuł i mówił. Ludex odszedł więc od Boga i Szatana, i zagłębił się w las. Wiedział, że teraz to będzie jego nowy dom. Z czasem zaczął wypełniać rolę Boga i rolę Szatana. Dla Boga zabijał grzeszników, a dla Szatana niewinnych ludzi, w większości dzieci. Z czasem ludzie zaczęli go nazywać Slenderman , z powodu jego długiego, szczupłego ciała. Po czasie nie dawał sobie rady z coraz to większym złem na świecie, więc przemienił ludzi z problemami życiowymi (najczęściej przez niego wywołanymi) w swoich sługusów - Proxy. Teraz Slenderman zabija grzeszników, wraz ze swymi pomagierami. Strzeż się, jeśli masz na sumieniu jakieś grzechy... To moja dopiero druga pasta, więc proszę o wyrozumiałość. Nikt nie chciał wymyślić historii o powstaniu Slendermana, więc ja postanowiłam opisać swoją wersję. Sorry, że taka krótka :)