| rdfs:comment | - Dai Kaiō – naczelny Kaiō czyli zwierzchnik Północnego, Południowego, Wschodniej i Zachodniego Kaiō. Najczęściej ubiera się w swój oficjalny wyjściowy strój to jest starochiński chałat i wysoką czapkę. Ma imponującą siwą brodę i praktycznie nieodłączne ciemne okulary. Jak na tak wysokie stanowisko we Wszechświecie, które zajmuje jest on paradoksalnie wzorem niepoważnego podejścia - do czego się da. Uwielbia Break Dance i rock n' roll. Twierdzi, że w Zaświatach nikt nie może się z nim równać w podskokach, choć ta akurat kwestia podlega dyskusji, ponieważ dwaj wojownicy Son Gokū i Paikūhan przerośli go mocą a co za tym idzie również możliwością wysokiego skakania. Jest twórcą i najwyższym arbitrem Anoyo-ichi Budōkai, który to miał wyłonić najsilniejszego wojownika Zaświatów. Nagrodą byłyby m
|
| abstract | - Dai Kaiō – naczelny Kaiō czyli zwierzchnik Północnego, Południowego, Wschodniej i Zachodniego Kaiō. Najczęściej ubiera się w swój oficjalny wyjściowy strój to jest starochiński chałat i wysoką czapkę. Ma imponującą siwą brodę i praktycznie nieodłączne ciemne okulary. Jak na tak wysokie stanowisko we Wszechświecie, które zajmuje jest on paradoksalnie wzorem niepoważnego podejścia - do czego się da. Uwielbia Break Dance i rock n' roll. Twierdzi, że w Zaświatach nikt nie może się z nim równać w podskokach, choć ta akurat kwestia podlega dyskusji, ponieważ dwaj wojownicy Son Gokū i Paikūhan przerośli go mocą a co za tym idzie również możliwością wysokiego skakania. Jest twórcą i najwyższym arbitrem Anoyo-ichi Budōkai, który to miał wyłonić najsilniejszego wojownika Zaświatów. Nagrodą byłyby m.in. treningi z samym Dai Kaiō. Podczas turnieju, widząc możliwości wojowników zdołał się jednak wykpić od tego, dyskwalifikując wojowników walczących w finałach: Son Gokū i Paikūhan za jak to określił wyjście poza matę poprzez "dotykanie sufitu", który według prawdopodobnie przez niego wymyślonego regulaminu traktuje się jako część otoczenia maty. Dzięki temu uratował prawdopodobnie zarówno prestiż, jak i własną reputację. Adekwatnie do jego wieku jego umysł także ma już za sobą lata świetności. Dai Kaiō ma lekką demencję starczą, która objawia się poprzez zapominanie niektórych rzeczy oraz zdrobnianie wszystkiego co się da tak więc dla niego Gokū to Gokūluek a Piekło to Piekiełko (pikło). Bardzo dobrze zna Uranai Babę, która mimo tego, iż jest on wielką osobistością nie zwraca się do niego z należytym szacunkiem, a traktuje go jak kolegę.
|
