rdfs:comment
| - Czyli gdzie i o co gramy: na przypominającym powiększoną kilkunastokrotnie staro-ziemską Pangeę świecie trwa odwieczna walka szeroko rozumianego dobra i zła. Rasy stereotypowo uważane za „dobre”, czyli: Orkowie, Trolle i zemofikowane Elfy, bez chwili zastanowienia nad sensem takiego porządku rzeczy radośnie pustoszą krainy „złych”: Ludzi, Krasnoludów i żeńskich Elfów, zresztą z wzajemnością. Podczas gdy liczba żywych istot w Io sukcesywnie maleje, największa siła polityczna tamtego okresu – trzynastu magów – zawiązuje przymierze zwane Kręgiem, mające na celu złamać antyczne prawa ograniczające ich rozwój do maksymalnego, 85. poziomu doświadczenia. Zaczyna się dość niewinnie: jako wiedzenie „dobrych” ras na rzeź w imię jakiejś tam idei, a kończy apokalipsą, gdy na serwerze świata magowie ur
|
abstract
| - Czyli gdzie i o co gramy: na przypominającym powiększoną kilkunastokrotnie staro-ziemską Pangeę świecie trwa odwieczna walka szeroko rozumianego dobra i zła. Rasy stereotypowo uważane za „dobre”, czyli: Orkowie, Trolle i zemofikowane Elfy, bez chwili zastanowienia nad sensem takiego porządku rzeczy radośnie pustoszą krainy „złych”: Ludzi, Krasnoludów i żeńskich Elfów, zresztą z wzajemnością. Podczas gdy liczba żywych istot w Io sukcesywnie maleje, największa siła polityczna tamtego okresu – trzynastu magów – zawiązuje przymierze zwane Kręgiem, mające na celu złamać antyczne prawa ograniczające ich rozwój do maksymalnego, 85. poziomu doświadczenia. Zaczyna się dość niewinnie: jako wiedzenie „dobrych” ras na rzeź w imię jakiejś tam idei, a kończy apokalipsą, gdy na serwerze świata magowie uruchamiają Kreator Błędów Systemu Windows®. Świat Io w wyniku działania nowego feature zostaje rozerwany na kawałki, rozlatuje się w czasoprzestrzeni i wtedy, gdy choć minimalnie zaczyna przypominać rzeczywistą galaktykę, jeden z magów poczuł niedosyt i pozszywał skrawki siecią portali, aby hordy ludzkich i elfickich barbarzyńców mogły swobodnie najeżdżać sielskie krainy nieumarłych i demonów.
|