rdfs:comment
| - (Zimno, zimno, jak rzeki woda.) Pierwszy pocałunek, który jak pocałunek smakował i był dla mych warg dziecięcych świeżych deszczy kroplą, czy w tobie jest, czarna nocy? (Zimno, zimno, jak rzeki woda.) Mój wiersz najpierwszy. Dziewczynka z warkoczami, której w twarz patrzyłem, czy w tobie jest, czarna nocy? (Zimno, zimno, jak rzeki woda.) A czy moje serce żmij pełne gniazdo, co z Drzewa Wiadomości swobodnie zwisało, czy w tobie jest, czarna nocy? (Gorąco, gorąco, jak źródełka woda.) Ma miłość zbłąkana, zamek na piaskach, wśród mroków spleśniałych, czy w tobie jest, czarna nocy?
|
abstract
| - (Zimno, zimno, jak rzeki woda.) Pierwszy pocałunek, który jak pocałunek smakował i był dla mych warg dziecięcych świeżych deszczy kroplą, czy w tobie jest, czarna nocy? (Zimno, zimno, jak rzeki woda.) Mój wiersz najpierwszy. Dziewczynka z warkoczami, której w twarz patrzyłem, czy w tobie jest, czarna nocy? (Zimno, zimno, jak rzeki woda.) A czy moje serce żmij pełne gniazdo, co z Drzewa Wiadomości swobodnie zwisało, czy w tobie jest, czarna nocy? (Gorąco, gorąco, jak źródełka woda.) Ma miłość zbłąkana, zamek na piaskach, wśród mroków spleśniałych, czy w tobie jest, czarna nocy? (Gorąco, gorąco, jak źródełka woda.) Och, co za męka! Nie przyjmiesz do twych jaskiń niczego prócz cienia. Prawda, o, nocy ciemna? (Gorąco, gorąco, jak woda źródełka.) Och, serce zgubione! Requiem aeternam! Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
|