PropertyValue
rdfs:label
  • Mamo.
rdfs:comment
  • Niedawno wprowadziłam się do nowego domu, stres i nerwy z nim związane nie są teraz ważne. Zawsze w pierwszą noc w nowym miejscy nie mogę spać, dużo ludzi tak chyba ma, co nie? Przynajmniej tak mi się wydaje. Jednak około 3 nad ranem udało mi się zasnąć. Mogłam tego nie robić. Pamiętam że obudziłam się w swoim pokoju, wstałam z łóżka a telewizor był wyłączony. Prawie nie spadłam z łóżka, telewizor był zgaszony, natychmiast włączyłam pierwszy lepszy program na którym leciał jakiś komediowy serial.Nie zasnęłam już tej nocy. - I jak podoba ci się w nowym domu, kochanie? - Jest super.
dcterms:subject
abstract
  • Niedawno wprowadziłam się do nowego domu, stres i nerwy z nim związane nie są teraz ważne. Zawsze w pierwszą noc w nowym miejscy nie mogę spać, dużo ludzi tak chyba ma, co nie? Przynajmniej tak mi się wydaje. Jednak około 3 nad ranem udało mi się zasnąć. Mogłam tego nie robić. Pamiętam że obudziłam się w swoim pokoju, wstałam z łóżka a telewizor był wyłączony. Jasne, to całkiem normalne, mogła go wyłączyć moja matka, wchodząc do pokoju i sprawdzając czy nie siedzę znów na laptopie do 5 w nocy.Jako że jestem fanką horrorów i wszelkich paranormalnych rzeczy, o wszystko podejrzewam nieznane moce i nie wiem czy mogłabym zasnąć z wyłączonym telewizorem starego modelu, kiedy cały pokój, włącznie ze mną, odbija się w jego ekranie. Oczywiście nie potrafiłam go włączyć, siłowałam się z pilotem przez dłuższą chwilę, w końcu zaczęłam klikać przypadkowe guziki i za którymś razem na ekranie pojawił się obraz ciemnego pokoju, oświetlanego tylko przez gównianą lampkę czy tam latarkę, w pokoju siedziały dwie uśmiechnięte dziewczynki, w wieku około 10 lat.Trudno jednak było to ocenić, bo ich twarze były strasznie zdeformowane. Dziewczynki bawiły się z kimś z przodu kamery, chyba matką, sądząc po głosie.Zabawki z drewna, dzieci mówiły piszczącymi głosikami, ta młodsza prawie się nie odzywała.Nagle ta gadatliwa zaczęła coś szeptać i uśmiechnęła się do kamery, bym mogła ujrzeć jej zęby, które wyrastały prosto z podniebienia, bo nie posiadała dziąseł. Nagle matka, operator kamery, nie wiem jak ją nazywać.Zaczęła przeraźliwie wyzywać dziecko i bić je po twarzy, w tle słyszałam dławiący płacz, prawdopodobnie drugiej dziewczynki.Błysnął nóż, zardzewiały i wyszczerbiony w kilku miejscach, matka zaczęła ciąć policzek dziecka, a z niego wypływała żółta ropa, rozdarła jej klatkę piersiową i ukazały się zgniłe, obgryzione kości.Usłyszałam tylko słodki głos matki "Masz takie twarde żebra." i obudziłam się. Prawie nie spadłam z łóżka, telewizor był zgaszony, natychmiast włączyłam pierwszy lepszy program na którym leciał jakiś komediowy serial.Nie zasnęłam już tej nocy. Następnego dnia, zupełnie zapomniałam o koszmarze, dzień mijał mi całkiem normalnie, póki nie zadzwoniła moja babcia. - I jak podoba ci się w nowym domu, kochanie? - Jest super. - A co ci się śniło? Bo wiesz, podobno pierwszy sen w nowym domu jest proroczy. - Pytała moja Babcia z zainteresowaniem. Zaczęłam wpatrywać się w swoje odbicie w lustrze, przejechałam językiem po zębach, zbyt długich. - Nie pamiętam. Kategoria:Opowiadania