| abstract | - Chcesz wiedzieć dlaczego nazywają mnie szafkarz? Gdybyś zapytał o to jakiegoś młodszego glinę pewnie powiedziałby, że to dlatego bo używam piłki. Nie. Zacząłem jej używać po nadaniu tej ksywki. Z pewnych przyczyn nie mogę ci wyjaśnić jeszcze dlaczego mnie tak nazywają. Czym się zajmuję? Zabijam. Albo puszczam wolno. Zależy czy wygrasz grę. Od razu uprzedzam, że zabijam boleśnie. Ostatnio nawet usłyszałem niezły argument ku temu. Jedna z moich ofiar oglądała film. Zdążyłem obejrzeć tylko kawałek, wiesz. I tak zbyt się zapatrzyłem bo musiałem wybić całą rodzinę. Ale scena ta przedstawiała policjanta pilnującego klauna w areszcie. Klaun mówił: Wiesz dlaczego używam noża? pistolet jest zbyt szybki. Nie można rozsmakować się w drobnych emocjach. Co prawda teraz używam piłki, ale dobrze użyta zapewnia podobny efekt. Przejdźmy dalej: zasady gry. Gra składa się z dwóch rund. Po przegraniu jednej umierasz w możliwie najbardziej bolesny sposób. Chowam się gdzieś w twoim pokoju. W dzień jesteś bezpieczny, no chyba, że mnie znajdziesz. Wtedy cię zabiję. W nocy gdy będzie dostatecznie ciemno dam ci znać o mojej obecności. Usłyszysz pocieranie materiału czy coś tam. Możliwe, że uznasz to za wymysł swojej wyobraźni. Twój problem. Masz jedną sekundę fory. Musisz zapalić światło zanim cię zabiję. Jeśli ci się uda wygrałeś pierwszą rundę. Druga jest prosta: ucieknij mi. Miałem jeszcze wyjaśnić dlaczego nazywają mnie szafkarzem. Jak już mówiłem chowam się w twoim pokoju. Zazwyczaj jest to to samo miejsce. Jedyne co mogę ci poradzić żebyś przetrwał dzień to NIE OTWIERAJ SZAFY. Kategoria:Opowiadania
|
