PropertyValue
rdfs:label
  • Przejazd Kolejowy
rdfs:comment
  • Mój kuzyn i ja jechaliśmy do San Antonio, kiedy usłyszeliśmy plotki o nawiedzonym przejeździe kolejowym. Według nich, szkolny autobus utknął na nim właśnie wtedy, kiedy kiedy do przejazdu zbliżał się pociąg. Jechał zbyt szybko, żeby dzieci mogły się wydostać z autobusu. Wszystkie zginęły... Kiedy w końcu odnaleźliśmy ten przejazd, zatrzymaliśmy auto i zaparkowaliśmy dokładnie na torach. Oboje byliśmy trochę zdenerwowani i przestraszeni. Czekaliśmy. Właśnie kiedy postanowiliśmy, że odjedziemy, samochód zaczął się toczyć. Byliśmy sparaliżowani ze strachu. Trzymaliśmy się za ręce z szeroko otwartymi oczami i rozdziawionymi ustami. Po czasie, który był dla nas jak wieczność (chociaż tak naprawdę nie upłynęło nawet pięć minut), samochód się zatrzymał. Rozejrzeliśmy się dookoła. Byliśmy obok tor
dcterms:subject
abstract
  • Mój kuzyn i ja jechaliśmy do San Antonio, kiedy usłyszeliśmy plotki o nawiedzonym przejeździe kolejowym. Według nich, szkolny autobus utknął na nim właśnie wtedy, kiedy kiedy do przejazdu zbliżał się pociąg. Jechał zbyt szybko, żeby dzieci mogły się wydostać z autobusu. Wszystkie zginęły... Kiedy w końcu odnaleźliśmy ten przejazd, zatrzymaliśmy auto i zaparkowaliśmy dokładnie na torach. Oboje byliśmy trochę zdenerwowani i przestraszeni. Czekaliśmy. Właśnie kiedy postanowiliśmy, że odjedziemy, samochód zaczął się toczyć. Byliśmy sparaliżowani ze strachu. Trzymaliśmy się za ręce z szeroko otwartymi oczami i rozdziawionymi ustami. Po czasie, który był dla nas jak wieczność (chociaż tak naprawdę nie upłynęło nawet pięć minut), samochód się zatrzymał. Rozejrzeliśmy się dookoła. Byliśmy obok torów. Może nie brzmi zbyt strasznie, ale kiedy wyszliśmy z auta zobaczyliśmy coś, co sprawiło, że natychmiast wskoczyliśmy do samochodu i jeszcze tej samej nocy wróciliśmy do domu, po sześciogodzinnej jeździe. Kiedy wyszliśmy z auta, poszliśmy przyjrzeć się jego tyłowi. Po sześciogodzinnej jeździe osadziło się tam trochę kurzu. Nie, to nie było takie straszne. Straszne było to, że na całym tyle samochodu odciśnięte były w kurzu ślady dłoni. Dziecięcych dłoni. Kategoria:Opowiadania Kategoria:Legendy miejskie