Property | Value |
rdfs:label | |
rdfs:comment | - Na wyciągnięcie ręki mam czystość ich, puszystość, jakbym dotykał ciebie gałęzią ich - wielolistną. Niebo się ziemi skłania leżąc śniegiem na drzewach, oczy mrużysz, zasłaniasz, piórka w blasku nagrzewasz. Nie zerwiesz się, nastroszysz ciepło ptasiego futra, odpowiesz wróblim głosem w moją ciemność - malutka. Bo na tym śniegu ludzie - - my z ciemnymi sercami. Ziemio przez nas zabita, rzeszą twych ptaków czystych módl się za nami! Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject | |
Sekcja | |
dbkwik:wiersze/property/wikiPageUsesTemplate | |
Autor | - Krzysztof Kamil Baczyński
|
abstract | - Na wyciągnięcie ręki mam czystość ich, puszystość, jakbym dotykał ciebie gałęzią ich - wielolistną. Niebo się ziemi skłania leżąc śniegiem na drzewach, oczy mrużysz, zasłaniasz, piórka w blasku nagrzewasz. Nie zerwiesz się, nastroszysz ciepło ptasiego futra, odpowiesz wróblim głosem w moją ciemność - malutka. Bo na tym śniegu ludzie - - my z ciemnymi sercami. Ziemio przez nas zabita, rzeszą twych ptaków czystych módl się za nami! Image:PD-icon.svg Public domain
|