PropertyValue
rdfs:label
  • Robert is gone.novv
rdfs:comment
  • Była sobota, godzina 16, moje urodziny. Właśnie dostałem wymarzony komputer, na który czekałem już dobry rok. Włączyłem go. Trzeba było zainstalować system operacyjny, więc wyciągnąłem płytę z wcześniej nagranym na nią Windowsem. Po prostu nie miałem pieniędzy na oryginał. Instalacja przebiegła poprawnie, wcześniej pomagałem wgrywać systemy operacyjne. W końcu włączyłem moją maszynę, chodziła jak marzenie, od razu chciałem rzucić się na Battlefielda 4, lecz zauważyłem, że pod ikonką komputera nie ma napisu "Mój Komputer". Był tam napis "Robert_is_Gone.novv". "Dziwne rozszerzenie", pomyślałem. Klik, klik, otworzył się Windows Movie Player. Wyskoczyła informacja, że nie posiadam dobrych kodeków i żebym pobrał je ze strony: [tu był podany adres]. Kliknąłem i wyświetlił się kod HTML, więc wkle
dcterms:subject
abstract
  • Była sobota, godzina 16, moje urodziny. Właśnie dostałem wymarzony komputer, na który czekałem już dobry rok. Włączyłem go. Trzeba było zainstalować system operacyjny, więc wyciągnąłem płytę z wcześniej nagranym na nią Windowsem. Po prostu nie miałem pieniędzy na oryginał. Instalacja przebiegła poprawnie, wcześniej pomagałem wgrywać systemy operacyjne. W końcu włączyłem moją maszynę, chodziła jak marzenie, od razu chciałem rzucić się na Battlefielda 4, lecz zauważyłem, że pod ikonką komputera nie ma napisu "Mój Komputer". Był tam napis "Robert_is_Gone.novv". "Dziwne rozszerzenie", pomyślałem. Klik, klik, otworzył się Windows Movie Player. Wyskoczyła informacja, że nie posiadam dobrych kodeków i żebym pobrał je ze strony: [tu był podany adres]. Kliknąłem i wyświetlił się kod HTML, więc wkleiłem go do notatnika, plik zapisałem jako "dziwnastrona.html". Po otworzeniu zauważyłem link, wyglądało to na bardzo amatorską, minimalistyczną robotę. Kliknąłem, bo co innego mogłem zrobić. Pobrało mi kodeki o nazwie "Novv Codecs for Regular Users". Pomyślałem "teraz powinienem móc odtworzyć ten plik". Kliknąłem na niego prawym przyciskiem myszki, "Otwórz za pomocą...", "Novv Codecs". Teraz zaczęło się piekło. Na cały ekran rozwinął mi się filmik, wyglądał na bardzo interaktywny, nie mogłem zrobić nic poza klikaniem. Widziałem faceta, ręce i nogi miał przywiązane do obu stron ściany. Miał jedynie bieliznę. Zaśmiałem się, nie czując powagi sytuacji, "wygląda jak ci goście z hardcore porno" - pomyślałem śmiejąc się pod nosem. Wtedy pojawił mi się napis "Can you feel it?". Nagle znów zobaczyłem tego mężczyznę, teraz jakby spał, a za kamerą ktoś nucił pod nosem "Twinkle, twinkle little star". I w ciągu sekundy znów napis "CAN YOU FEEL ROBERT?". Doszedłem do wniosku, że człowiek na filmiku to Robert. Po napisie wideo przedstawiało tego samego człowieka przywiązanego do krzesła. Nie było widać jego stóp, były poza kamerą, ale bardzo krzyczał i co chwilę chciał wyrywać nogi, jakby ktoś go torturował, wbijał coś w stopy. Wtedy znów napis "ROBERT IS FEELING YOU.". Wystraszyłem się nie na żarty, bo w tym momencie wyskoczyło wideo, na którym już nie miał stóp, tylko zabandażowane kikuty, chodził o kulach, był nagrywany jakby z ukrytej kamery na ulicach jakiegoś hucznego miasta. I znów ten cholerny napis "ROBERT WANTS YOU.". Wtedy nie było widoku z kamery, tylko czarny obraz. Kilka sekund, tekst "ROBERT IS COMING FOR YOU.". Po tym kamera pokazywała Roberta zmierzającego o kulach w stronę kamerzysty. Gdy się zbliżył, kamera upadła i nie było już widać nic. Teraz jestem trochę wystraszony, bo w końcu Robert idzie po mnie... Kategoria:Opowiadania Kategoria:Dziwne pliki