PropertyValue
rdfs:label
  • Koniec ludzkiego żywota...
rdfs:comment
  • Cześć. To ja, Psychofanka. Pamiętacie Jethillera? Tego chłopaka, co bawił się mną jak szmacianą lalką? Jak kukiełką? A potem wyrzucił mnie w kąt i wyśmiał? Może to ostatnia pasta, jaką napiszę. Tak, to Twoja wina! Pora, aby... Już najwyższy czas, aby zdradzić Wam moją rodzinną tajemnicę... *** *** Dwa miesiące później wróciłam do domu, a także do czytania moich ulubionych past. Byłam wprost zachwycona, bo dzięki moim oprawcom, wyglądałam dokładnie tak, jak i on... Wtedy rozpoczęłam nowy rozdział w swoim życiu... ***
dcterms:subject
abstract
  • Cześć. To ja, Psychofanka. Pamiętacie Jethillera? Tego chłopaka, co bawił się mną jak szmacianą lalką? Jak kukiełką? A potem wyrzucił mnie w kąt i wyśmiał? Może to ostatnia pasta, jaką napiszę. Tak, to Twoja wina! Pora, aby... Już najwyższy czas, aby zdradzić Wam moją rodzinną tajemnicę... Dokładnie 31.10.2007r. w naszym domu podczas remontu znaleziono ciało dziewczyny. Na oko miała tyle lat co ja, no może była trochę młodsza. Dzięki sekcji zwłok dowiedziano się, ile około ma lat. Policja dokładnie przestudiowała dokumenty w archiwum. Zaraz po tym wydarzeniu przeprowadziliśmy się dwa miasta dalej. *** Zamieszkaliśmy w Poznaniu. Od samego początku zaraz po tym dziwnym znalezisku, moi rodzice bardzo dziwnie się zachowywali. Podczas sprzątania na strychu znalazłam zdjęcie. Stare zdjęcie. Przedstawiało ono dziewczynkę. Taką samą, której zdjęcie znaleziono w policyjnych aktach! Przestraszyłam się. Czy ona tu mieszkała przede mną? Natychmiast po tym znalezisku zeszłam, a raczej zbiegłam na dół cała przestraszona. Wyjaśniłam wszystko mojej matce, ale ona tylko odrzekła: "Cóż, kochanie! Rozumiem, że na pewno trudno jest Ci się tu za klimatyzować, ale to nie jest żaden powód, abyśmy opuściły to miejsce!". Ojciec został w miasteczku. Kiedy jednak moje prośby, a raczej rozkazy. Już nigdy więcej tam nie wróciłyśmy... *** Dwa miesiące później wróciłam do domu, a także do czytania moich ulubionych past. Byłam wprost zachwycona, bo dzięki moim oprawcom, wyglądałam dokładnie tak, jak i on... Wtedy rozpoczęłam nowy rozdział w swoim życiu... *** Widzisz, mój Książę? Myślisz, że dalej jestem taką wariatką? Czy tak traktujesz każdą dziewczynę? Rozkochujesz je w sobie, a potem zostawiasz? Jethiller, mnie nie oszukasz. Jestem wszystkim: powietrzem, słońcem i drzewami... Kategoria:Opowiadania