Property | Value |
rdfs:label | |
rdfs:comment | - II. Zatoki Od szumiących fal zatok serce mi ogłuchło, napełnione przestrzenią błękitem napuchłą. Słowa szare jak skały, niepotrzebne, huczące, przetapiały się w złoto w lawie słońca gorącej. Krew pokryła się pianą przelewaną z błękitów, przeogromnych, stopławnych, niebieskiego sufitu... szum... Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject | |
Sekcja | |
dbkwik:wiersze/property/wikiPageUsesTemplate | |
Autor | - Krzysztof Kamil Baczyński
|
abstract | - II. Zatoki Od szumiących fal zatok serce mi ogłuchło, napełnione przestrzenią błękitem napuchłą. Słowa szare jak skały, niepotrzebne, huczące, przetapiały się w złoto w lawie słońca gorącej. Krew pokryła się pianą przelewaną z błękitów, przeogromnych, stopławnych, niebieskiego sufitu... szum... III. Noc na morzu Morze jest w nocy czarne - błyszczy czernią - atrament Boga rozlany na ziemię i lśniącą taflą bezfaliście skrzepły; świeci w bezruchu aksamitem miodu... Oczy krewetek białe - łzawy fosfor - latarnie denne, śpiewające światła. Białe księżyca ostrze zimnomienne rozcina smołę na mieniące smugi... . . . . . . . . . . . . . . . . . płyńmy... . . . . . . . . . . . . . . . . . sznury białe powietrza płyną z palców, budzą ranami bieli ciszę głębi - smutek i groby zatopionych krain . . . . . . . . . . . . . . . . . płyńmy... . . . . . . . . . . . . . . . . . w dole spowite noce czarną krepą, wkute księżyca światłem w czarnobarwie... w ramy faliste kamienistych brzegów.. Image:PD-icon.svg Public domain
|