| rdfs:comment | - Spotkałem kiedyś na ulicy dziewczynkę ze skakanką, która opowiedziała mi rymowankę: Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni i Jack Większy. Jack Mniejszy z Jackiem Większym grali w chowanego, Średniego nie było. Jack Mniejszy z Jackiem Większym liczyli do dziesięciu i szukali się nawzajem - ach, cóż to była za zabawa!Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni i Jack Większy. Jack Średni z Jackiem Większym grali w berka, Mniejszego nie było. Jack Średni z Jackiem Większym liczyli do dziesięciu i uciekali - ach, cóż to była za zabawa!Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni i Jack Większy. Jack Mniejszy z Jackiem Średnim grali w ciuciubabkę, Większego nie było. Jack Mniejszy z Jackiem Średnim zawiązywali na oczach chusty i szukali trzeciego - ach, cóż to była za
|
| abstract | - Spotkałem kiedyś na ulicy dziewczynkę ze skakanką, która opowiedziała mi rymowankę: Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni i Jack Większy. Jack Mniejszy z Jackiem Większym grali w chowanego, Średniego nie było. Jack Mniejszy z Jackiem Większym liczyli do dziesięciu i szukali się nawzajem - ach, cóż to była za zabawa!Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni i Jack Większy. Jack Średni z Jackiem Większym grali w berka, Mniejszego nie było. Jack Średni z Jackiem Większym liczyli do dziesięciu i uciekali - ach, cóż to była za zabawa!Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni i Jack Większy. Jack Mniejszy z Jackiem Średnim grali w ciuciubabkę, Większego nie było. Jack Mniejszy z Jackiem Średnim zawiązywali na oczach chusty i szukali trzeciego - ach, cóż to była za zabawa!Było raz czterech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Średni, Jack Większy i Jack Starszy. Jack Mniejszy z Jackiem Większym bawili się w piaskownicy, Średni już tam był. Jack Mniejszy z Jackiem Większym brali łopatkę i razem zakopywali, Jack Starszy im pomagał - ach, cóż to była za zabawa!Było raz trzech Jacków: Jack Mniejszy, Jack Większy i Jack Starszy. Jack Mniejszy siedział w kuchni i gotował, Jack Większy już tam był. Jack Starszy podgrzewał w garnku wodę, Jack Mniejszy wrzucał do niego mięso - ach, cóż to była za zabawa!Było raz dwóch Jacków: Jack Mniejszy i Jack Starszy. Jack Mniejszy i Jack Starszy bawili się w wisielca, nikogo innego nie było. Jack Mniejszy wiązał pętlę, Jack Starszy kopał stołek - ach, cóż to była za zabawa!Było raz trzech Jacków: jeden w piaskownicy, drugi w garze, a trzeci na sznurze. Spytałem jej, skąd zna rymowankę.- Od taty - powiedziała.- Muszę już iść - dodała po chwili. - Tatuś obiecał mi, że dzisiaj dorobimy kolejną zwrotkę o dziewczynce, która skacze na skakance. Później słyszałem, że po ulicach chodzi Jack, który opowiada dziecięcą rymowankę. Ma ponoć tyle zwrotek, że nikt nie dotrwał do jej końca. Kategoria:Opowiadania
|
