PropertyValue
rdfs:label
  • NonNews:Argentyna vs. Wybrzeże Kości Słoniowej (Mundial 2006)
rdfs:comment
  • Argentyna vs. Wybrzeże Kości Słoniowej (Mundial 2006) – mecz rozpoczął się 10 czerwca o 2100. Na stadionie zajaśniały ciemne, rozpromienione twarze zawodników obu drużyn, gdy rozbrzmiały ich hymny narodowe. Wybrzeże Kości Słoniowej to taki kwadracik na brzegu Afryki, jakby ktoś się nie orientował. W piętnastej minucie wybrzeżański bramkarz tak szybko wyciągnął piłkę z bramki, że sędzia się nie zorientował. W 24 minucie Kreska szczelił gola dla Argentyny, co nie pozostało bez wpływu na wynik meczu. Kolejny gol prawie padł w 34 minucie z nóg Yaya Toure, który cały czas pokpiewa sobie z zawodników Argentyny i robi ich jak chciał. Jednak, aby usatysfakcjonować kibiców, Savioli - zawodnik Argentyny - pierdzielnął następnego gola już w 37 minucie.
dcterms:subject
dbkwik:nonsensopedia/property/wikiPageUsesTemplate
abstract
  • Argentyna vs. Wybrzeże Kości Słoniowej (Mundial 2006) – mecz rozpoczął się 10 czerwca o 2100. Na stadionie zajaśniały ciemne, rozpromienione twarze zawodników obu drużyn, gdy rozbrzmiały ich hymny narodowe. Wybrzeże Kości Słoniowej to taki kwadracik na brzegu Afryki, jakby ktoś się nie orientował. W piętnastej minucie wybrzeżański bramkarz tak szybko wyciągnął piłkę z bramki, że sędzia się nie zorientował. W 24 minucie Kreska szczelił gola dla Argentyny, co nie pozostało bez wpływu na wynik meczu. Kolejny gol prawie padł w 34 minucie z nóg Yaya Toure, który cały czas pokpiewa sobie z zawodników Argentyny i robi ich jak chciał. Jednak, aby usatysfakcjonować kibiców, Savioli - zawodnik Argentyny - pierdzielnął następnego gola już w 37 minucie. Wśród kibiców był sam Maradona, który tańczył i śpiewał. Rozpoczęła się druga połowa meczu. Ze strony sędziego nie był to ruch trudny do przewidzenia. Komentatorzy byli ostro naprani i gotowi. Nieładnie w 50. minucie zachował się Gabriel Heinze i sędzia niezwłocznie zaprezentował mu zółtą kartkę. Z murawy za to zniknął jeden Kościosłonianin Brzegowy, zastąpiony przez piłkarza o nierozszyfrowalnym nazwisku Dindane. Krótko mówiąc, na boisku rozgrywała się akcja filmu Jacka Borusińskiego pt. Zmiany, zmiany. Argentyńczycy, nie wiedzieć czemu, zaczęli grać na czas. W 70 minucie przedmiotem ataku była piłka a nie Drogba. W 81 minucie ten sam Drogba strzelił gola do prawidłowej bramki. Riquelme w 85 minucie postanowił nie być dłużny Wybrzeżu Kości Słoniowej, jednak gola pierdzielnął na spalonym. Sędzia doliczył 180 sekund do czasu gry. Końcowy wynik meczu - Argentyna 2:1 Wybrzeże Kości Słoniowej. Kategoria:Mundial 2006